Bransoleta
Bransoleta to urządzenie stworzone przez Cezara, służące do neutralizacji kompetencji Mariszy.
- 1 Wygląd
- 2 Użycie
- 3 Historia
- 4 Występy
- 5 Ciekawostki
- Wygląd bransolety został zapożyczony od urządzenia o podobnych właściwościach, które miała na ręce Verdona z serialu „Ben 10: Ultimate Alien”.
Marisza
Marisza to szesnastoletnia pacjentka ośrodka dla humanoidalnych E.V.O., mieszczącego się w Providence, którzy mogą stanowić zagrożenie dla ludzi.
- 1 Biografia
- 2 Wygląd fizyczny
- 3 Osobowość
- 4 Umiejętności
- 4.1 Moce
- 4.2 Zdolności
- 5 Relacje
- 6 Występy
- 6.1 „Curse”
- 6.1.1 „Lalka”
- 6.1 „Curse”
- 7 Ciekawostki
Marisza jest niesamowicie piękną, młodą dziewczyną. Ma platynowe włosy, niebieskie oczy i bladą cerę z lekkimi piegami. Jest wysoka i ma szczupłą sylwetkę. Zazwyczaj nosi warkocz uczesany na bok. Jej ubiór składa się ze standardowego jasnoszarego stroju, składającego się z bluzy i przylegających do ciała spodni.
W rozdziale „Spotkanie” miała na sobie czarny mundurek.
- „Prolog” (debiut)
- „Sesja”
- „Morderstwo”
- „Spotkanie” (epizodycznie)
- Wygląd Mariszy jest zapożyczony od Elsy, postaci z filmu „K…
Prolog
Tego dnia pogoda była idealna pod każdym względem. Promienie słońca oraz chłodny powiew wiatru tworzyły zgrany duet, ku uciesze młodzieży wciąż uwięzionej za murami rosyjskiego liceum, która wiercąc się, zniecierpliwiona wyczekiwała ostatniego dzwonka. Na największy niedosyt cierpiały osoby siedzące na środku sali, do których delikatna bryza docierała w niewielkim stopniu.
Uczniowie niechętnie przepisywali polecenia z tablicy, zerkając co chwilę na wskazówki zegara. Nikt o tej porze nie chciał myśleć o nauce. Wyczulony na dźwięki nauczyciel, próbował zapanować nad niesforną młodzieżą, która przekazywała miedzy sobą swoje żale szeptem. Stare, drewniane okiennice zaczęły skrzypieć pod wpływem powietrza. Profesor przyglądał się podopiecznym b…
Spotkanie
Rex umówił się z Circe w barze. Spotkanie wydawało się nie zobowiązujące na pierwszy rzut oka, ale oboje wiedzieli, że może dojść do czegoś więcej. Dziewczyna cieszyła z nadchodzącego spotkania, za to chłopak wolałby otrzymać najgorszą karę na jaką było Szóstego stać, byle by tylko do niczego nie doszło. Zwykle to panny wstydziły się tego typu sytuacji, dlatego Rex czuł jak krew odpływa mu z policzków. Jedyne o czym marzył, to zniknąć i powrócić dopiero, gdy będzie już po wszystkim. Ta... Gdyby to było takie proste... Krążył po pokoju jak ostatni głupiec, próbując podjąć ostateczną decyzję. Stale poprawiał włosy, po czym tworzył nieestetyczny nieład na głowie. Zdążył w ciągu pół godziny opróżnić całą szafę. Nie, żeby posiadał dużo ciuchów.…
Morderstwo
Każdy dzień w Białej Komnacie wydawał się być snem na jawie. Przynajmniej takie odnosiła wrażenie. Od pierwszego dnia wiedziała, iż życie w tym zwariowanym świecie nie będzie łatwe. Nikt z pacjentów nie chciał mieć z nią do czynienia, choć w ogóle jej nie znali. Stała się najsłabszą w stadzie i taka miała pozostać już zawsze. Nie zmieniła tego. Zrezygnowała z walki o pozycję i szacunek. Mogli nią poniewierać do woli. Ona i tak nie miała po co żyć.
Zastanawiała się czym rozgniewała pana, że ją opuścił. Przecież nikomu źle nie życzyła, a dobre intencje powinny się liczyć. Mimo to brud nie zamierzał zniknąć, choć starała się go zmyć. Nadal czuła ten okropny odur, zupełnie jakby przesiąkł ją na wylot. Przypominał jego, całkiem zapomniała jak m…